KRAJ

Warszawa. Priorytetem rządu jest jak najdłuższe pozostanie przy nauczaniu stacjonarnym - podkreślił minister zdrowia. Jak wyjaśnił, przejście szkół w tryb nauczania zdalnego odbije się negatywnie zarówno na zdrowiu psychicznym uczniów, jak i na jakości samego nauczania.

Warszawa. Minister zdrowia Adam Niedzielski ocenił, że "piąta fala staje się już faktem". Powiedział, że resort przewiduje szczyt zakażeń koronawirusem na połowę lutego. - Ten szczyt to jest około 60 tysięcy zakażeń dziennie – przekazał. Podał również prognozy innych ośrodków. - Ośrodek MOCOS, który przedstawił prognozę piątego stycznia, zakłada, że już pod koniec stycznia będziemy mieli do czynienia z blisko 120 tysiącami zakażeń, również dziennie. Z kolei ośrodek ICM, z którym również od dawna współpracujemy, przedstawił dwa warianty prognoz. W zależności od wariantu, ten szczyt to jest od 100 do 140 tysięcy. W zależności od wariantu, ten szczyt pojawi się albo w połowie lutego, albo na samym początku marca – dodał minister.

Oprócz nowych, znacznie wyższych niż dotychczas mandatów za wykroczenia drogowe, rok 2022 przyniósł też wyższe kary za brak ważnego OC. Za nieposiadanie ubezpieczenia samochodu osobowego przez okres od 4 do 14 dni zostaniemy ukarani grzywną w wysokości 3010 złotych. Za brak OC przez więcej niż dwa tygodnie kara wyniesie dwukrotność tej kwoty.

Świadczenie przysługuje rodzicom dzieci poniżej 8 lat lub dzieci starszych z orzeczoną niepełnosprawnością. Uprawnieni rodzice mogą z niego korzystać od 20 grudnia przez 21 dni.

Minister oraz wiceminister zdrowia ogłosili nowe obostrzenia w Polsce. Oznacza to, że od 15 grudnia zamknięte zostaną kluby, dyskoteki (możliwe otwarcie w Sylwestra - maksymalnie 100 osób+ osoby zaszczepione). Ponadto na naukę zdalną od 20 grudnia przechodzą uczniowie szkół podstawowych i średnich. Zajęcia online mają potrwać do 9 stycznia.

Od 1 do 17 grudnia obowiązują nowy tzw. pakiet alertowy mający za zadanie ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa covid19.

Policjanci zatrzymali 11 osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z ułatwiania prostytucji. To pokłosie śledztwa, które wykazało, że przez 15 lat działalności firmy podejrzani uczynili sobie z kuplerstwa stałe źródło dochodu. Z ogłoszeń dla dorosłych zamieszczanych na jednym z popularnych portali osiągnęli korzyści majątkowe w wysokości ponad 40 milionów złotych. Mieszkańcy Małopolski w wieku od 31 do 43 lat usłyszeli już zarzuty.