Wystawa Roberta Kukli w Galerii ESCEK Mielec.

W  Galerii ESCEK Domu Kultury SCK zaprezentowano  nową wystawę, to już ostatnia w tym roku.

Nie tylko dlatego warto odwiedzić naszą galerię sztuki, także dlatego, że gościmy w niej wystawę malarstwa Roberta Kukli pt. „Muzycy”, na którą składają się portrety znanych i lubianych muzyków zarówno polskich, jak i zagranicznych. 

Podczas wernisażu autor wystawy, Robert Kukla, opowiadał o początkach swojego cyklu o muzykach. Pierwsze portrety namalował po festiwalu jazzowym w Świdnicy (tam mieszka i pracuje malarz), ale jego upodobania muzyczne z czasem poszerzyły się i obecnie pracuje nad obrazami, których bohaterowie wywodzą się np. z muzyki hip-hopowej. – Jestem portrecistą i muralistą – mówił podczas dzisiejszego wernisażu w Mielcu, nawiązując do murali w wielu miastach Polski, których jest autorem. – Maluję na tekturach, płytach pilśniowych, plecionkach z użyciem farb olejnych, akrylowych, bardzo lubię spraye – przybliżał szczegóły swojego warsztatu artysta. – Te prace są różnorodne, bo moje upodobania szybko się zmieniają. Szybko się nudzę – mówił. 

Cykl malarski pod tytułem „Muzycy” Roberta Kukli to zestaw niemal trzydziestu prac. Przedstawiają ulubionych muzyków autora, którymi są najczęściej giganci polskiego i amerykańskiego jazzu i rocka, m.in.: Louis Armstrong, Miles Davis, John Coltrane, Nina Simone, Tomasz Stańko, Włodek Pawlik i Krzysztof Komeda, ale też m.in.: Jimi Hendrix, Tom Waits, Lech Janerka i Kora. Cykl rozwija się cały czas, a w tej postaci, która prezentowana jest w Samorządowym Centrum Kultury w Mielcu nie był jeszcze nigdzie pokazywany.

Ekspozycja w Mielcu przygotowana została we współpracy z Agencją Zegart, której właściciel, Jerzy Zegarliński, także był gościem dzisiejszego wydarzenia. Wernisaż poprowadziła Justyna Pomykała-Berrached z Domu Kultury SCK, a obecni byli także: zastępca prezydenta Mielca Tomasz Leyko, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury Damian Małek i dyrektor Muzeum Regionalnego SCK Jerzy Skrzypczak.

Kolejne wystawy dopiero po wielkim  remoncie SCK, który ma potrwać  około 2 lat.