Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Było świątecznie, smacznie i tradycyjnie. Za nami Jarmark Wielkanocny w Borowej

Wielkanocne potrawy przygotowane według tradycyjnych przepisów, smakowite ciasta oraz wyroby rękodzielnicze, które przystroją świąteczne stoły i koszyczki. To wszystko można było znaleźć na Jarmarku Wielkanocnym, który jak co roku odbywał się w Borowej.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

-To już jest kolejna edycja takiego kiermaszu wielkanocnego w Borowej. Chciałem namówić wójta Borowej, żeby przenieść to do Mielca – nie dał się namówić, bo uważa, że skoro tutaj były pierwsze kiermasze, więc tutaj one muszą zostać. Jako starosta powiatu mieleckiego jestem patronem honorowym tej imprezy, bardzo fajna impreza i myślę, że potrzebna - mówił Stanisław Lonczak, starosta mielecki. 

Potwierdza to obecność mieszkańców, którzy pojawili się na Jarmarku Wielkanocnym. Nie brakowało także świątecznych przysmaków i smakołyków, które znalazły się na stołach. 

-Przygotowałyśmy babki wielkanocne, babeczki, koszyk ze święconką, są różnego rodzaju ciasta, sałatki wiosenne, wielkanocne, świąteczne, które bardzo polecam. Są przystaweczki w kolorze wiosennym. Oprócz tego mamy świetne wędliny. Mamy wspaniałe i słodkości i na ostro i nawet na gorąco - opowiadała Bernadetta Biesiadecka z Koła Gospodyń Wiejskich w Glinach Wielkich.

-Przygotowaliśmy potrawy tradycyjne, takie, jakie robimy u nas na świąteczny stół: mięska, jajeczka, schabiki, paszteciki, babeczki, serowce, chrzan. Wszystko, co u nas się stawia - dodawała Lidia Smoleń, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Glinach Małych.

-Tradycyjne nasze, polskie potrawy wielkanocne, czyli typowo: mazurek, babki, oczywiście nie mogło zabraknąć też naszych jajek -  wyjaśniała Karolina Gazda z Koła Gospodyń Wiejskich w Orłowie. 

Wielkanoc to nie tylko smakowite jedzenie, to również świąteczne ozdoby i dekoracje, dlatego na Jarmarku Wielkanocnym w Borowej nie mogło zabraknąć twórców rękodzieła. Znakiem charakterystycznym jest oczywiście Palma Wielkanocna. 

-Robię pierwsze kwiatki, potem trawę, którą mamy tutaj. Wszystkie zboża zbieramy w lecie, jeszcze przed ich dojrzewaniem, żeby te palmy się nie sypały, żeby były takie świeże. Potem malujemy farbą. Kwiatki staram się dopasowywać do tych palm. I przede wszystkim musi być żywe jeszcze, jak to mówią sztuczna palma, kwiatki, ale ziele żeby było żywe, tu jest bukszpan -tłumaczyła Maria Rapałow, twórczyni rękodzieła z Dębna koło Leżajska. 

Dodajmy, że Jarmark Wielkanocny odbywał się w Gminnym Ośrodku Kultury w Borowej. Tegoroczne wydarzenie odbyło się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. W wydarzeniu udział wzięły koła gospodyń wiejskich i stowarzyszenia z gminy Borowa, powiatu mieleckiego oraz indywidualni wystawcy. W trakcie imprezy rozstrzygnięty został wielkanocny konkurs kulinarny. Wygrał mazurek przygotowany przez Stowarzyszenie Kobiet z Czermina "Gracja". 


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test