Dźwięki syren uprzedzających przed kolejnymi nalotami bombowymi, konieczność uciekania do schronów i ciągła niepewność. Tak wygląda rzeczywistość Ukraińców, którzy pozostali w swoim kraju.
- Wciąż do końca nie uświadomiłam sobie, że trwa wojna. Mój mózg wypiera tę informację. Wczoraj zasnęłam w swoim kraju, miałam normalne życie, nikt nic złego nie zrobił i nagle zostaliśmy zaatakowani, nie rozumiem tego – mówi Natalie Krasilnikova.
Zobaczcie zapis rozmowy naszej reporterki z jej bliską koleżanką, która została w Kijowie.
Uwaga! TVN: Jak wygląda życie codzienne w oblężonym Kijowie? „Wszyscy nasi sąsiedzi wyjechali”
- 11.03.2022 11:35
- Źródło: UWAGA TVN/x-news