Reklama
"Najbardziej potrzebna jest pomoc psychologiczna". Wolontariuszka o sytuacji uchodźców
Przemyśl (woj. podkarpackie). Tłumy ludzi uciekających z Ukrainy wysiadają na dworcu w Przemyślu. Codziennie przyjeżdżają kolejne pociągi, w nich głównie matki z dziećmi. Na peronach czeka na nich pomoc - napoje, posiłki, coś słodkiego dla najmłodszych. - Teraz najbardziej potrzebna jest pomoc psychologiczna -mówi ukraińska wolontariuszka, która pomaga w Przemyślu.
- To ludzie, którzy spędzili 3 dni, aby dotrzeć z piwnic, w których się ukrywali, do granicy z Polską. Nie spali od kilku dni, są skrajnie zmęczeni, przeszli do granicy, która wygląda właściwie jak obóz dla uchodźców. Ci ludzie, osoby starsze, kobiety z dziećmi, którzy przekraczają granice są w Polsce bezpieczni, ale potrzebują pomocy psychologicznej – podkreśla Stefania Gutowska.
- 21.03.2022 11:09
Reklama
Reklama













































