W Dydni (powiat brzozowski), na Podkarpaciu, w sobotę 6 grudnia około godziny 17:00 doszło do tragicznego wypadku na prywatnej posesji, w którym mężczyzna został wciągnięty przez wałek napędowy ciągnika rolniczego. Ciągnik ten napędzał maszynę do obróbki drzewa. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.
Jak poinformował starszy kapitan Wojciech Sobolak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzozowie, akcja ratunkowa obejmowała resuscytację krążeniowo-oddechową, która trwała około 30 minut. Niestety, pomimo wysiłków ratowników, życia około 65-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Okoliczności tej tragedii są obecnie wyjaśniane przez policję pod nadzorem prokuratury. Do wypadku doszło na prywatnej posesji w gminie Dydnia.











































