- Nad naszym domem rakiety latały. Strach, naprawdę strach. Bracia moi wyjechali z Charkowa. Dom jest zbombardowany – relacjonuje jedna z uchodźczyń.
- Mamy dwoje malutkich dzieci. Boimy się o nie. Dlatego też zdecydowaliśmy, żeby się ewakuować i przyjechać do was, ale tu nie zostajemy. Jedziemy dalej, natomiast chcę podziękować narodowi polskiemu. Za to wsparcie i pomoc – dziękuję – powiedziała inna kobieta.
"Chcę podziękować narodowi polskiemu". Tysiące uchodźców każdego dnia dociera do Przemyśla
- 18.03.2022 20:26
- Źródło: TVN24/X-NEWS