W nocy z 3 na 4 października w Mielcu doszło do dynamicznego pościgu, który rozpoczął się od interwencji funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego KPP Mielec wobec młodego kierowcy BMW. Mężczyzna driftingował na odcinku drogi znanym jako „trójkąt”, zlokalizowanym na terenie mieleckiej strefy ekonomicznej przy ul. Wojska Polskiego.
Pomimo prób zatrzymania, 20-letni mieszkaniec gminy Borowa podjął ucieczkę ulicami miasta, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policjanci, chcąc zakończyć niebezpieczną sytuację, użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego. Po kilku minutach mężczyzna wrócił na teren „trójkąta”, gdzie został skutecznie zatrzymany. Okazało się, że był trzeźwy. Na szczęście, ani on, ani policjanci nie odnieśli obrażeń, choć policyjny radiowóz został poważnie uszkodzony i nie nadaje się do dalszej eksploatacji.