W piątek 22 sierpnia w godzinach po południowych do Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu zadzwonił mężczyzna informując o pożarze mieszkania na ulicy Kocjana w Mielcu. Po przybyciu na miejsce PSP okazało się iż nie istnieje źródło ognia jak informował telefoniczny rozmówca. PSP po upewnieniu się, że nie istnieje niebezpieczeństwo dla mieszkańców odjechała.
Policja prowadzi dalsze dochodzenie fałszywego telefonu. W takiej sytuacji osoba dzwoniąca z fałszywą informacją musi ponieść konsekwencje. Fałszywy alarm to wykroczenie art. 66 Kodeksu wykroczeń oraz przestępstwo/ art. 224a Kodeksu karnego/ w zależności od skali i konsekwencji działań sprawcy. Wykroczenie podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł, natomiast przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.