64-letni mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu na całe szczęście nie mógł wsiąść na rower, postanowił go prowadzić poboczem drogi w Ziempniowie. Z nieznanych przyczyn, mężczyzna we środę 20 sierpnia w godzinach południowych przewrócił się na jezdnię i doznał obrażeń. Na miejsce zostały skierowane zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.
Mężczyzna po przebadaniu został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego ze Szczucina do szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej. Jak nam przekazała podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu - w tej sytuacji policjanci odstąpili od ukarania mężczyzny ze względu na fakt, że mężczyzna nie poruszał się na rowerze.
Przepisy ruchu drogowego nie zabraniają prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości, gdyby jednak mężczyzna w chwili zdarzenia poruszał się rowerem, wówczas odpowiadałby z art. 178a Kodeksu Karnego, przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech.