Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

"Wrócę na Ukrainę, a te suki, te swołocze niech zdechną". Emocje uchodźczyń na granicy z Polską

Dorohusk (woj. podkarpackie). Ponad milion osób uciekło przed wojną z Ukrainy, najwięcej bo ponad 600 tys. do Polski. Do naszego kraju przyjeżdzają kobiety z dziećmi i nie kryją negatywnych emocji wobec rosyjskich najeźdźców. - Uciekam z kraju, który kocham. Jadę tylko dlatego, żeby uratować swoje dziecko. Nigdy bym go nie zostawiła. Ale wrócę na Ukrainę, a te suki, te swołocze niech zdechną – mówiła jedna z uchodźczyń ze łzami w oczach.
  • Źródło: TVN24/X-NEWS

Jednocześnie, gdy pojawiła się potrzeba, Polacy natychmiast ruszyli z pomocą. Na przejściach granicznych pojawiło się wszystko, co potrzebne - jedzenie, leki, ubrania. I to był piękny zryw. Teraz zwłaszcza ubrań jest za dużo. Jest więc apel, by zanim ruszy się z pomocą, zapytać, gdzie czego potrzeba. - W najgorszym stanie są dzieci. Widać, że są bardzo zestresowane. Chodzimy też rozdajemy cukierki. Staramy się pomagać wszystkim – podkreśla Wiktor Orłowski z Ukraińskiej Pomocy Maltańskiej.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test