Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Konferencja prasowa w Starostwie Mieleckim nt. scalenia gruntów po emisji materiału w programie "Sprawa dla reportera"

6 listopada w Starostwie Powiatowym w Mielcu odbyła się konferencja prasowa, na której starosta mielecki, a także wójt gminy Padew Narodowa przedstawili swoje stanowisko do materiału wyemitowanego w programie "Sprawa dla reportera", który w części był poświęcony Postępowaniu scaleniowemu w 2007 r. na terenie gminy Padew Narodowa.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Postępowanie zostało wszczęte w 2005 roku na wniosek, który pochodził od większości właścicieli gospodarstw i właścicieli gruntów. 
Wniosek trafił oczywiście do starostwa. Wniosek był weryfikowany w takim sensie, ponieważ podstawą do przeprowadzenia scalenia jest ewidencja gruntów, czy na wnioskach podpisały się w stosownej liczbie osoby wykazane w ewidencji gruntów jako właściciele lub posiadacze gruntów - wyjaśnia Robert Pluta. 

Starosta  mielecki Kazimierz Gacek stwierdza, że urząd postępował w zgodzie z wszelkimi procedurami i wszystkie formalności zostały dopełnione.

Szanowni Państwo, myślę, że ze strony powiatu zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić. Znaleźliśmy się w dość nieprzyjemnej sytuacji, nie z naszej winy. Z powodu tego, że podrobiono podpisy. Boleję nad tym, że taka sytuacja zaistniała, ale nikt z nas nie miał na to wpływu - mówi Kazimierz Gacek. 

Starosta mielecki oświadcza, że urząd nie uchyla się od zadośćuczynienia mieszkańcom jednak tylko w przypadku kiedy będzie ono rzeczywistym ekwiwalentem faktycznej szkody zainteresowanych.

Rozmawiam z prawnikami Starostwa Powiatu. Mówią proszę Państwa, no w tym momencie to tylko osoby zainteresowane, które czują się pokrzywdzone mogą wystąpić do sądu, ustalić sobie określoną taktykę, sposób działania i po prostu domagać się określonych odszkodowań - dodaje Kazimierz Gacek.


Mimo postępowania sądowego trwającego od 17 lat sprawa wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Mieszkańcy w dalszym ciągu czują się poszkodowani zaistniałą sytuacją i oczekują zadośćuczynienia.
 


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test