Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W Mielcu remontują Iskry, by na wojskowej emeryturze mogły dalej latać

Nie podobają nam się samoloty, które stoją na pomnikach. Samoloty powinny latać" - te słowa Piotra Maciejewskiego z Fundacji "Biało-czerwone skrzydła" najlepiej streszczają filozofię, przyświecającą tworzącym ją pasjonatom.

 

- Jeżeli samolot nadaje się, by dać mu drugie życie i zwrócić go niebu, staramy się to zrobić - dodaje Maciejewski. Za jego plecami, w hangarze na lotnisku w Mielcu, stoi odrestaurowywana właśnie maszyna typu TS-11 Iskra. Choć "w kamasze" już nie wróci, może dalej przemierzać przestworza według procedur lotnictwa cywilnego.

Iskry to odrzutowe samoloty szkolno-treningowe, produkowane niemal do końca lat 80. ubiegłego wieku właśnie w Mielcu, za sterami których pierwsze szlify zdobywał niejeden późniejszy pilot broniących obecnie polskiego nieba amerykańskich F-16. W hangarze stoi ich kilka, ale to niejedyne przywrócone niebu przez mieleckich entuzjastów samoloty.


Podziel się
Oceń

Reklama

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°C Miasto: Mielec

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

WIADOMOŚĆ Z MIELEC.TV

Reklama
test